Najlepsze/genialne tłumaczenia Auteur du fil: Agenor Hofmann-Delbor
|
Na wszystkich forach królują wątki wytykające błędy w tłumaczeniach, ale nigdzie nie znalazłem przykładów pozytywnych. Żywię naiwne przekonanie, że wielu osobom zdarza się przeczytać lub usłyszeć fragment błyskotliwego i bardzo trafnego tłumaczenia. Zachęcam do podzielenia się przykładami.
Zacznę od tłumaczenia, które nie jest może genialne, ale za każdym razem wydaje mi się po prostu świetne. Chodzi mianowicie o Captain Slow z Top Gear. W polskiej wersj... See more Na wszystkich forach królują wątki wytykające błędy w tłumaczeniach, ale nigdzie nie znalazłem przykładów pozytywnych. Żywię naiwne przekonanie, że wielu osobom zdarza się przeczytać lub usłyszeć fragment błyskotliwego i bardzo trafnego tłumaczenia. Zachęcam do podzielenia się przykładami.
Zacznę od tłumaczenia, które nie jest może genialne, ale za każdym razem wydaje mi się po prostu świetne. Chodzi mianowicie o Captain Slow z Top Gear. W polskiej wersji jest to Kapitan Snuja.
A. ▲ Collapse | | |
Agenor Hofmann-Delbor wrote:
Na wszystkich forach królują wątki wytykające błędy w tłumaczeniach, ale nigdzie nie znalazłem przykładów pozytywnych. Żywię naiwne przekonanie, że wielu osobom zdarza się przeczytać lub usłyszeć fragment błyskotliwego i bardzo trafnego tłumaczenia. Zachęcam do podzielenia się przykładami.
Zacznę od tłumaczenia, które nie jest może genialne, ale za każdym razem wydaje mi się po prostu świetne. Chodzi mianowicie o Captain Slow z Top Gear. W polskiej wersji jest to Kapitan Snuja.
A.
Jeżeli państwo pozwoli, to powiem, że w dawnych czasach było sporo genialnych tłumaczeń. Między innymi uważam za genialne tłumaczenie utworu "Bajka o popie i jego parobku Jołopie" (Aleksander S. Puszkin) wykonane przez Juliana Tuwima. | | | Jerzy Czopik Allemagne Local time: 08:43 Membre (2003) polonais vers allemand + ... Kubuś Puchatek | Jan 29, 2012 |
Winnie the Pooh - w Niemczech nie mieli takiej inwencji i zostało Winnie Pooh...
Zresztą większość bajek "z moich czasów" miała rewelacyjne tłumaczenia, jak Kopciuszek, Calineczka, królewna Śnieżka albo z tych nowszych Smerfy | | | całe mnóstwo | Jan 29, 2012 |
Jerzy Czopik wrote:
Winnie the Pooh - w Niemczech nie mieli takiej inwencji i zostało Winnie Pooh...
Zresztą większość bajek "z moich czasów" miała rewelacyjne tłumaczenia, jak Kopciuszek, Calineczka, królewna Śnieżka albo z tych nowszych Smerfy
z jeszcze nowszych w tej kategorii, np.: Shrek i Kurczak Mały
Z resztą tych dobrych jest b. dużo i dlatego żal wymieniać by czegoś/kogoś nie pominąć, bo np. S. Barańczak etc.
[Edited at 2012-01-29 21:19 GMT] | |
|
|
Jerzy Czopik wrote:
Winnie the Pooh - w Niemczech nie mieli takiej inwencji i zostało Winnie Pooh...
Zresztą większość bajek "z moich czasów" miała rewelacyjne tłumaczenia, jak Kopciuszek, Calineczka, królewna Śnieżka albo z tych nowszych Smerfy
Owszem, bardzo dobre tłumaczenie Ireny Tuwim. Własnie niedawno odczytałem to po polsku. Ale nie dla tego że "Kubuś", ale w całości. Powiem, że po rosyjsku też został on "Winni" i nikt specjalnie nie cierpi z tego powodu
Duże wrażenie robią piosenki.
Gdyby pszczołami były Niedźwiadki, nisko na ziemi miałyby chatki
[Edited at 2012-01-29 21:26 GMT] | | | Bez żadnej złośliwości i w sumie ze smutkiem stwierdzam, | Jan 29, 2012 |
że ten wątek długo nie pożyje, natomiast wątek o najgorszych tłumaczeniach będzie trwał wiecznie
Z mojej strony zgłaszam „Coca-Cola. To jest to!” Osieckiej, które przez lata było głównym sloganem reklamowym koncernu w Polsce.
Jak to wówczas bywało, dostała za to kilkaset ówczesnych złotych, a było to warte w rzeczywistości pewnie jakąś małą fortunę i tantiemy.
Ró... See more że ten wątek długo nie pożyje, natomiast wątek o najgorszych tłumaczeniach będzie trwał wiecznie
Z mojej strony zgłaszam „Coca-Cola. To jest to!” Osieckiej, które przez lata było głównym sloganem reklamowym koncernu w Polsce.
Jak to wówczas bywało, dostała za to kilkaset ówczesnych złotych, a było to warte w rzeczywistości pewnie jakąś małą fortunę i tantiemy.
Równie genialny w swej prostocie slogan popełnił wcześniej Wańkowicz, choć to był to slogan oryginalny, a nie tłumaczenie - "Cukier krzepi". Dziś wiemy, że nie, ale warto przypomnieć to młodszym adeptom zawodu, którzy pewnie nigdy o tym nie słyszeli. O ile pamiętam, Wańkowicz został nawet przyzwoicie wynagrodzony.
A. ▲ Collapse | | | Jaroslaw Michalak Pologne Local time: 08:43 Membre (2004) anglais vers polonais SITE LOCALIZER
Andrzej Lejman wrote:
Z mojej strony zgłaszam „Coca-Cola. To jest to!” Osieckiej, które przez lata było głównym sloganem reklamowym koncernu w Polsce.
To również oryginalny slogan. "Coca-Cola. This is it!" pojawiło się, o ile dobrze pamiętam, rok później...
POPRAWKA: Znalazłem, że "Coke is it" pojawiło się w 1982 r., co do "This is it" źródeł brak.
[Edited at 2012-01-29 22:13 GMT] | | | Bukiet i Powolniak | Jan 29, 2012 |
W "Co ludzie powiedzą" (Keeping Up Appearances):
Piękna gra słów: Hyacinth Bucket - główna postać, która podpisuje się Bouquet i nalega na francuską wymowę swego nazwiska: [buːˈkeɪ]. W polskiej wersji Bucket spolszczone (a raczej zamienione) na Bukiet, a francuska wymowa - jak w oryginale.
I jej szwagier, przez całą rodzinę nazywany Onslow = Powolniak.
AM
[Zmieniono 2012-01-29 23:48 GMT] | |
|
|
A Czechosłowacji... | Jan 30, 2012 |
Jabberwock wrote:
Andrzej Lejman wrote:
Z mojej strony zgłaszam „Coca-Cola. To jest to!” Osieckiej, które przez lata było głównym sloganem reklamowym koncernu w Polsce.
To również oryginalny slogan. "Coca-Cola. This is it!" pojawiło się, o ile dobrze pamiętam, rok później...
POPRAWKA: Znalazłem, że "Coke is it" pojawiło się w 1982 r., co do "This is it" źródeł brak. [Edited at 2012-01-29 22:13 GMT]
W Czechosłowacji w połowie lat 80. funkcjonowało to jako "Coca-Cola to je ono!" Trudno będzie rozstrzygnąć pierwszeństwo...
A. | | | maciejm Pologne Local time: 08:43 anglais vers polonais + ... Fredzia Phi-Phi | Jan 30, 2012 |
Jerzy Czopik wrote:
Winnie the Pooh - w Niemczech nie mieli takiej inwencji i zostało Winnie Pooh...
Zresztą większość bajek "z moich czasów" miała rewelacyjne tłumaczenia, jak Kopciuszek, Calineczka, królewna Śnieżka albo z tych nowszych Smerfy
"Istnieje też nowszy przekład Kubusia, pod tytułem Fredzia Phi-Phi, autorstwa Moniki Adamczyk-Garbowskiej (wydawnictwo Lublin 1986, nakład 100 000 egz.) – kontrowersyjny przekład tytułu uważany jest przez jego zwolenników za bliższy oryginałowi."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kubuś_Puchatek
Mam tę książkę i uważam, że czytać nie daje się zupełnie, chociaż możliwe, że jest bliższa oryginałowi;-) niż przekład Ireny Tuwim. W pełni zgadzam się tu z autorem jednej z recenzji Fredzi (chyba był to Krzysztof Teodor Toeplitz) - "tłumacz wykonał dużo dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty".
Jeżeli chodzi o najlepsze, genialne przekłady - np. "Stąd do wieczności" Jamesa Jonesa w przekładzie Bronisława Zielińskiego.
M
[Edited at 2012-01-30 08:56 GMT] | | | Michal Glowacki Pologne Local time: 08:43 Membre (2010) anglais vers polonais + ... jesień średniowiecza | Jan 30, 2012 |
Doskonałe tłumaczenie Pani Gałązki-Salomon z filmu Pulp Fiction, kiedy to Marsellus Wallace "informuje" Butcha (w tej roli znany przedstawiciel sił porządkowych - John McLane): "I'm gonna get medieval on yo' ass!", w polskiej wersji: "Zrobię ci z dupy jesień średniowiecza!". Moim zdaniem, prawdziwy majstersztyk. | | | PAS Local time: 08:43 polonais vers anglais + ... Jesień i drobne poprawki | Jan 30, 2012 |
Tia... to był moment natchnienia, o który modlą się poeci.
Co śmieszniejsze (mam nadzieję, że nie prawię zbytnio oczywistych oczywistości), sam tekst to tytuł książki Johanna Huizingi o schyłku okresu średniowiecza w Europie i w sumie z "getting medieval on somebody's ass" ma niewiele wspólnego. Samo w sobie, tłumaczenie jest dość abstrakcyjne...
P. | |
|
|
Michal Glowacki Pologne Local time: 08:43 Membre (2010) anglais vers polonais + ... jesień średniowiecza | Jan 30, 2012 |
Tia... to był moment natchnienia, o który modlą się poeci.
Co śmieszniejsze (mam nadzieję, że nie prawię zbytnio oczywistych oczywistości), sam tekst to tytuł książki Johanna Huizingi o schyłku okresu średniowiecza w Europie i w sumie z "getting medieval on somebody's ass" ma niewiele wspólnego. Samo w sobie, tłumaczenie jest dość abstrakcyjne...
Tak, wiem o tej książce - nawet czytałem, choć we fragmentach jedynie. Oczywiście bezpośredniego połączenia pomiędzy źródłem a tłumaczeniem nie widzę, ale oglądając ten film po raz pierwszy n lat temu brzmiało to świetnie i nadal uważam, że tak jest. Możliwe, że to kwestia "zasiedzenia" się go i brać tłumacząca mogłaby skrzywić się, że przecież to nie jest dokładne tłumaczenie, ale moim zdaniem idealnie pasuje do momentu, odnosi się do średniowiecza jak tekst źródłowy i brzmi świetnie. | | | Iwona Szymaniak Pologne Local time: 08:43 Membre anglais vers polonais + ... SITE LOCALIZER Fizia Pończoszanka | Jan 30, 2012 |
Ciekawe, czy to po Pulp Fiction "jesień średniowiecza" weszła do użytku w tym właśnie znaczeniu, czy była używana wcześniej.
Pierwszy raz usłyszałam to od swojego syna, ale nie pamiętam kiedy. Jeszcze wcześniej czytałam książkę Johana Huizingi pod tym tytułem i lekko zaskoczona, uznałam, że powiedzenie jest świetne.
Pippi poznałam jako Fizię i myślę, że jest lepsza niż Pippi. Bo Pippi jest sfiziowana.
Może dodamy tu też własne rozwią... See more Ciekawe, czy to po Pulp Fiction "jesień średniowiecza" weszła do użytku w tym właśnie znaczeniu, czy była używana wcześniej.
Pierwszy raz usłyszałam to od swojego syna, ale nie pamiętam kiedy. Jeszcze wcześniej czytałam książkę Johana Huizingi pod tym tytułem i lekko zaskoczona, uznałam, że powiedzenie jest świetne.
Pippi poznałam jako Fizię i myślę, że jest lepsza niż Pippi. Bo Pippi jest sfiziowana.
Może dodamy tu też własne rozwiązania zagwozdek przekładowych. Coś takiego, z czym nie wiedzieliście, jak się uporać i wreszcie... Eureka! Olśnienie! Jest! Coś, co przyniosło Wam satysfakcję.
P.S. O, widzę, że Pasio już też zdążył o Huizindze napisać, kiedy klikałam swój post.
[Zmieniono 2012-01-30 10:43 GMT]
[Zmieniono 2012-01-30 11:01 GMT]
[Zmieniono 2012-01-30 11:02 GMT] ▲ Collapse | | | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » Najlepsze/genialne tłumaczenia Anycount & Translation Office 3000 | Translation Office 3000
Translation Office 3000 is an advanced accounting tool for freelance translators and small agencies. TO3000 easily and seamlessly integrates with the business life of professional freelance translators.
More info » |
| Protemos translation business management system | Create your account in minutes, and start working! 3-month trial for agencies, and free for freelancers!
The system lets you keep client/vendor database, with contacts and rates, manage projects and assign jobs to vendors, issue invoices, track payments, store and manage project files, generate business reports on turnover profit per client/manager etc.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |