| Pages sur ce sujet: [1 2 3] > |
Dziwna rzecz po próbie instalacji Accrossa Auteur du fil: Iwona Szymaniak
|
|---|
Iwona Szymaniak 
Pologne
Local time: 15:09
Membre
anglais vers polonais
+ ...
SITE LOCALIZER
Chciałam sobie obejrzeć tego Accrossa i sprawdzić, czy dam radę na tym pracować, ale nie zainstalowałam, bo:
- na dysku C nie mam miejsca (mam tam tylko najpotrzebniejsze programy i troszkę plików, z których często korzystam)
- nie mogłam zmienić domyślnej lokalizacji programu w czasie instalacji, bo taka opcja się nie pojawia.
Instalacji Accrossa nie przeprowadziłam, tzn. wycofałam się z niej. ale Accross coś już musiał sobie u mnie zainstalować.... See more Chciałam sobie obejrzeć tego Accrossa i sprawdzić, czy dam radę na tym pracować, ale nie zainstalowałam, bo:
- na dysku C nie mam miejsca (mam tam tylko najpotrzebniejsze programy i troszkę plików, z których często korzystam)
- nie mogłam zmienić domyślnej lokalizacji programu w czasie instalacji, bo taka opcja się nie pojawia.
Instalacji Accrossa nie przeprowadziłam, tzn. wycofałam się z niej. ale Accross coś już musiał sobie u mnie zainstalować.
Teraz mam taki komunikat po resecie komputera, że dzieje się coś z Microsoft SQL, a poza tym, że korzystam z pirackiej wersji MS Windows lub "skorumpowanej". Accross chtba włąśnie korzysta z SQLa.
Co mogę zrobić, prócz formatu HD. Nienawidzę tego. Będę wdzięczna za odpowiedzi drukowanymi literami, bo ja nie jestem guru komputerowym.
Iwona ▲ Collapse
| | | |
Zainstaluj Revo Uninstaller i tym programem odinstaluj Accrossa (bo, jak twierdzisz, coś się jednak zainstalowało). Ten program odinstalowuje wszelkie elementy programów.
Jeśli myślisz o nowym CAT-cie, to szczerze polecam MemoQ.
Ale, swoją drogą, dziwne, że masz tak mało miejsca na dysku! Może nie na dysku, ale chodziło o pamięć RAM? Bo jeśli na dysku, to zalecam ją zwiększyć.
| | | |
Iwona Szymaniak
Pologne
Local time: 15:09
Membre
anglais vers polonais
+ ...
AUTEUR DU FIL SITE LOCALIZER | Pamięć na dysku | Jun 30, 2010 |
To z powodu partycji. Dysk C jest mały, a dysk D ma 20GB wolne. Tak mi ustawiono partycje, że tak powiem "fabrycznie". Na D pakuję rzeczy, które nie są często używane. Tam mam też wszystkie programy prócz Windowsa i wszystkich jego pamięciożernych aktualizacji.
Nie szukam nowego "kotka", używam Memo Q. Po prostu powiedziano mi, że nie dostałam zlecenia, bo nie używam Accrossa, więc chciałam go sobie obejrzeć
| | | |
| Chyba cosik mało masz | Jun 30, 2010 |
Ja mam na C wolnych 147 GB (2/3 dysku), a na D - 68 GB (9/10 dysku).
| | |
|
|
|
Jerzy Czopik
Allemagne
Local time: 15:09
Membre (2003)
polonais vers allemand
+ ...
| Zmiana partycjonowania | Jun 30, 2010 |
jest możliwa i teraz, są do tego specjalne programy.
Nie wiem, jaki masz system operacyjny - wiśka i 7 potrafią zmieniać partycje bez dodatkowych narzędzi.
Co do Acrossa - instalacja tego jest wredna, sam siedziałem kilka tygodni, zanim udało mi się zainstalować, i to w zasadzie raczej przypadkiem niż znajdując błąd.
Across instaluje serwer SQL Lite. Jeżeli żaden inny program tego nie potrzebuje, możesz to usunąć. Poza tym możesz zablokować start teg... See more jest możliwa i teraz, są do tego specjalne programy.
Nie wiem, jaki masz system operacyjny - wiśka i 7 potrafią zmieniać partycje bez dodatkowych narzędzi.
Co do Acrossa - instalacja tego jest wredna, sam siedziałem kilka tygodni, zanim udało mi się zainstalować, i to w zasadzie raczej przypadkiem niż znajdując błąd.
Across instaluje serwer SQL Lite. Jeżeli żaden inny program tego nie potrzebuje, możesz to usunąć. Poza tym możesz zablokować start tego - wtedy nie powinno płakać.
Ale żeby Ci Windows na "non genuine" przerobiło, to jeszcze nie słyszałem.
Jeżeli chodzi o samą pracę, to Acrossem idzie tak samo, jak Memokiem czy Tradosem - ani prosto, ani trudno. Zwyczajnie po prostu...
Tyle, że problemy instalacyjne Acrossa zniechęciły mnie do niego bardzo. ▲ Collapse
| | | |
Poszukaj narzędzi do pełnego usunięcia MS SQL Express Edition. Across nie potrafi żyć bez instancji bazy MS SQL, więc sobie odpowiedni "silnik" instaluje w pierwszym kroku.
| | | |
| |
Iwona Szymaniak
Pologne
Local time: 15:09
Membre
anglais vers polonais
+ ...
AUTEUR DU FIL SITE LOCALIZER | Nie tak mało | Jun 30, 2010 |
Lucyna Długołęcka wrote:
Ja mam na C wolnych 147 GB (2/3 dysku), a na D - 68 GB (9/10 dysku).
Nie mam mało. C ma 20 GB i tu mi niewiele zostało, może 1 GB
D ma 278 GB, a wolne 268 GB.
System operacyjny: Windows XP.
Ale nie to jest istotne w tym wypadku.
Dzięki za porady zaraz się tym zajmę.
| | |
|
|
|
Iwona Szymaniak
Pologne
Local time: 15:09
Membre
anglais vers polonais
+ ...
AUTEUR DU FIL SITE LOCALIZER
Mam takie coś:
Microsoft SQL Server Native Client 4,19 MB 9.00.4035.00 21-06-2010 Microsoft Corporation http://go.microsoft.co...
Microsoft SQL Server Setup Support Files (English) 21,78 MB 9.00.4035.00 21-06-2010 Microsoft Corporation http://go.microsoft.co...
... See more Mam takie coś:
Microsoft SQL Server Native Client 4,19 MB 9.00.4035.00 21-06-2010 Microsoft Corporation http://go.microsoft.co...
Microsoft SQL Server Setup Support Files (English) 21,78 MB 9.00.4035.00 21-06-2010 Microsoft Corporation http://go.microsoft.co...
Microsoft SQL Server VSS Writer 679 KB 9.00.4035.00 21-06-2010 Microsoft Corporation http://go.microsoft.co...
Data się zgadza, właśnie wtedy instalowałam tego Accrossa, ale ...
Przy próbie usunięcia pierwszego programu z tej listy dostaję komunikat:
Microsoft SQL Server VSS Writer jest zainstalowany w tyrn samym miejscu co Microsoft SQL Server Native Client! Pojawią sie. pozostawione dane z obu aplikacji! Sprawdź uwaznie co kasujesz!
Zatem pytam, czy mogę usunąć oba Native Clienta i Writera? ▲ Collapse
| | | |
Iwona Szymaniak
Pologne
Local time: 15:09
Membre
anglais vers polonais
+ ...
AUTEUR DU FIL SITE LOCALIZER | Właśnie czytałam | Jun 30, 2010 |
Po otrzymaniu odpowiedzi z agencji zaczęłam trochę czytać o tym Acrossie i też to czytałam, ale już nie lubię tego programu. Narobił mi strasznej kaszany.
| | | |
Piotr Bienkowski
Pologne
Local time: 15:09
Membre (2005)
anglais vers polonais
+ ...
| Re: Bo nie używam Accrossa,, | Jun 30, 2010 |
Iwona Sz. wrote:
Nie szukam nowego "kotka", używam Memo Q. Po prostu powiedziano mi, że nie dostałam zlecenia, bo nie używam Accrossa, więc chciałam go sobie obejrzeć
Gdybyśmy zlecenie dla hydraulika, elektryka lub murarza uzależniali od tego, że będzie używał narzędzi określonego producenta, to szybko powiedziałby nam, co możemy zrobić z tymi narzędziami...
Piotr
| | | |
| To trochę nie tak | Jun 30, 2010 |
Piotr Bienkowski wrote:
Gdybyśmy zlecenie dla hydraulika, elektryka lub murarza uzależniali od tego, że będzie używał narzędzi określonego producenta, to szybko powiedziałby nam, co możemy zrobić z tymi narzędziami...
Piotr
W CATach problem polega na tym, że plik z tłumaczeniem ma format otwierany tylko przez określony program (tu chyba coś się zmienia, są jakieś konwertery, ale nie wiem dokładnie). Hydraulik, murarz czy elektryk nie mają tego problemu, bo wyniki ich pracy są widoczne albo działają bez używania dodatkowych narzędzi.
AM
| | |
|
|
|
| Standard potrzebny | Jun 30, 2010 |
Andrzej Mierzejewski wrote:
Piotr Bienkowski wrote:
Gdybyśmy zlecenie dla hydraulika, elektryka lub murarza uzależniali od tego, że będzie używał narzędzi określonego producenta, to szybko powiedziałby nam, co możemy zrobić z tymi narzędziami...
Piotr
W CATach problem polega na tym, że plik z tłumaczeniem ma format otwierany tylko przez określony program (tu chyba coś się zmienia, są jakieś konwertery, ale nie wiem dokładnie). Hydraulik, murarz czy elektryk nie mają tego problemu, bo wyniki ich pracy są widoczne albo działają bez używania dodatkowych narzędzi.
AM
Ja uważam, że rynek CAT-ów (przynajmniej tych dla profesjonalistów) powinien obowiązywać jakiś standard, tzn. żeby każdy taki CAT obsługiwał wszystkie formaty tekstowe i graficzno-tekstowe (z pominięciem wyjątkowo egzotycznych, co zrozumiałe). Dla wygody wszystkich. Nie chcielibyście chyba mieć w domu 5 różnych odtwarzaczy wideo, tak dla przykładu?
| | | |
| To nie jest normalny rynek | Jun 30, 2010 |
Lucyna Długołęcka wrote:
Ja uważam, że rynek CAT-ów (przynajmniej tych dla profesjonalistów) powinien obowiązywać jakiś standard, tzn. żeby każdy taki CAT obsługiwał wszystkie formaty tekstowe i graficzno-tekstowe (z pominięciem wyjątkowo egzotycznych, co zrozumiałe). Dla wygody wszystkich. Nie chcielibyście chyba mieć w domu 5 różnych odtwarzaczy wideo, tak dla przykładu?
Obawiam się, że to nie jest normalny rynek. Standardy w środowisku CAT to doskonały przykład tego, że organizacje, które je ustalają, nie zawsze czynią to z altruistycznych pobudek. Cierpi na tym produkt finalny, czyli standard, który jest np. tak beznadziejnie nieprecyzyjny jak tmx. Standard można zresztą też upakować w inne pudełko i sprzedawać pod nową nazwą, de facto tworząc nowy (vide sdlxliff). Jedyny standard, którego upowszechnienia mi naprawdę brakuje to SRX. To oczywiście temat na osobny wątek, przepraszam za OT.
Tak przy okazji - odnoszę wrażenie, że podobny mechanizm zaczyna działać w sferze "trendów". Jest kilka firm, które są wyraźnie zainteresowane, aby pamięci tłumaczeń przestały mieć jakiekolwiek znaczenie i już teraz zaczynają klepać MT cloud/crowd-mantrę. Na tak kanibalistycznym rynku należy mieć sporą rezerwę do pomysłów, które mają stworzyć powszechny dobrobyt.
Pozdrawiam,
Agenor
[Zmieniono 2010-06-30 16:49 GMT]
| | | |
| Chyba niespecjalnie dużo się zmieniło | Jun 30, 2010 |
Chyba niespecjalnie dużo się zmieniło Moje znacznie wcześniejsze doświadczenia z Acrossem również sprowadziły się w dużym skrócie do szopek okołoSQLowych.
| | | |
| Pages sur ce sujet: [1 2 3] > |
Login to reply/comment 
